Koniec października, piękna pogoda. Udało mi się wykorzystać jeden z ciepłych i słonecznych dni i odwiedzić Park w Pszczynie. Przy okazji tej fotorelacji chciałabym dać Ci jedną wskazówkę. Jeśli robisz zdjęcia aparatem i korzystasz z ustawień manualnych to zwróć uwagę na opcję „Balans bieli„.
Istota balansu bieli
Balans bieli odpowiada za kolory na zdjęciu. Prawidłowy dobór balansu bieli pozwala uzyskać naturalne kolory.
Osobiście bardzo nie lubię robić zdjęć na automatycznym trybie balansu bieli, który w aparacie wyświetla się jako „Priorytet bieli„. Uzyskane w ten sposób kolory często są płaskie, pozbawione intensywności. Można to oczywiście podkręcić w postprodukcji, ale ja lubię kiedy moje zdjęcia są gotowe do pokazania prosto „z kliszy”. Z opcji „Priorytet bieli” korzystam jedynie kiedy jestem w ciągłym ruchu i przemieszczam się z ocienionych do osłonecznionych miejsc, albo kiedy chmury to odsłaniają, to zasłaniają słońce.
Bardzo lubię efekt uzyskany przy opcji „Miejsca ocienione”, „Pochmurny dzień” oraz „Światło dzienne”. Trzeba tego pilnować, bo gdy zostawi się opcję „Słońce', a wejdzie się w głęboki cień, lub odwrotnie to zdjęcie będzie miało bardzo nienaturalne kolory.
Jak działa balans bieli – przykład
I żeby zobrazować Ci jaki wpływ ma balans bieli na efekt finalny, załączam dwa zdjęcia. Pierwsze zdjęcie zrobione zostało w trybie „Priorytet bieli”, drugie w trybie „Miejsca ocienione”. Spójrz jaka diametralna różnica!

Fotorelacja z Parku w Pszczynie
Teraz kiedy widzisz już, jaką wielką różnicę można uzyskać za pomocą „Balansu bieli” wybierz się ze mną w podróż po pięknym, jesiennym Parku w Pszczynie. Większość zdjęć była robiona w opcji „Miejsca ocienione”. Jedyną formą obróbki zdjęć była zmiana rozmiaru, a w niektórych przypadkach korekta perspektywy.
Malownicze ścieżki
Urokliwe mostki
Zamek w Pszczynie
Przyroda Parku
Jeśli jesteś na początku fotograficznej przygody to postaraj się podczas następnej wycieczki/spaceru wybrać jeden kadr i zrobić mu zdjęcia w różnych konfiguracjach balansu bieli. Bo ćwiczenia to najlepsza nauka 🙂